ZIEMIA ŚWIĘTA
dn. 25 paź 2015W niedzielne popołudnie 4 października wyruszyliśmy w pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Nasza grupa liczyła łącznie 47 osób, na czele z naszym duchowym przewodnikiem ks. Proboszczem Andrzejem Chrzanowskim oraz opiekunem z ramienia biura p. Michałem Leśniakiem. Po przylocie do Tel Awiwu na lotnisku powitał nas izraelski przewodnik p. Marek Eichler i udaliśmy się razem w dalszą podróż do Tyberiady (byliśmy tam zakwaterowani do 7 października).
Oto jak wyglądały kolejne dni naszego pielgrzymowania:
Poniedziałek
Tego dnia wyruszyliśmy autokarem z Tyberiady na Górę Tabor, która stanowi samotne wzniesienie o wysokości ok. 600 m n.p.m. Autokarem dotarliśmy do pewnej wysokości, skąd podzieleni na mniejsze grupki wjechaliśmy busami na szczyt, gdzie w Bazylice Przemienienia Pańskiego uczestniczyliśmy we mszy św.
Następnie udaliśmy się do Yardenitu – symbolicznego miejsca chrztu Jezusa w Jordanie i odnowiliśmy przyrzeczenia chrzcielne.
W miejscowości Tabga zwiedziliśmy Kościół Rozmnożenia Chleba i Ryb upamiętniający cud Jezusa. W kościele znajdują się pozostałości oryginalnej mozaiki przedstawiającej ryby i kosz z kręgami chleba.
Kolejnym punktem był położony niedaleko Kościół Prymatu Piotra – miejsce gdzie Zmartwychwstały Chrystus spożywał z uczniami posiłek i powierzył Piotrowi pieczę nad swoimi wyznawcami.
Kolejnym miejscem związanym z Jezusem było Kafarnaum, gdzie znajdowała się grota – dom św. Piotra. Nad grotą wzniesiono współczesny ośmiokątny kościół. Obok świątyni znajdują pozostałości synagogi wybudowanej z wapienia.
Następnie wjechaliśmy na Górę Błogosławieństw, gdzie Chrystus wygłosił słynne Kazanie. W 2000 r. przebywał tam papież Jan Paweł II. Przyjmuje się, że na spotkanie z nim przybyło do tego miejsca najwięcej chrześcijan od czasów Chrystusa (ok. 100 tys. osób).
Dotarliśmy nad brzeg Jeziora Genezaret, zwanego Jeziorem Galilejskim lub Morzem Tyberiadzkim, skąd wypłynęliśmy w rejs drewnianą barką po jeziorze.
Wtorek
Msza św. w Kanie Galilejskiej – miejscu pierwszego cudu Jezusa, podczas której 6 par małżeńskich odnowiło swoje przyrzeczenia małżeńskie.
Z Kany wyruszyliśmy do Nazaretu do Bazyliki Zwiastowania w której znajduje się grota zwiastowania. Z bazyliki udaliśmy się do Kościoła św. Józefa, według tradycji było to miejsce, w którym znajdował się Jego warsztat. W świątyni znajduje się jedna z piękniejszych figur przedstawiająca patrona naszej parafii.
Z Nazaretu udaliśmy się na Wzgórza Golan. Z punktu widokowego podziwialiśmy panoramę Jeziora Galilejskiego. Stamtąd ekstremalną drogą przebiegającą na styku granicy z Jordanią i Syrią wróciliśmy do Tyberiady.
Środa
Pożegnanie z Tyberiadą i podróż do Hajfy – miasta położonego nad morzem Śródziemnym. Naszym celem była Góra Karmel z kościołem Stella Maris (Gwiazda Morza). Po mszy św. zwiedziliśmy ogrody Bahaitów, skąd rozciągał się wspaniały widok na port.
Drogą wzdłuż Morza Śródziemnego udaliśmy się do Cezarei, w miejsce pozostałości po starożytnym akwedukcie, a potem do Jaffo-najstarszej części Tel Awiwu.
Naszą podróż zakończyliśmy w Betlejem położonym na terenie Autonomii Palestyńskiej. Tam byliśmy zakwaterowani do końca pielgrzymki.
Czwartek
Betlejem – miasto narodzenia Jezusa. Na mszę św. udaliśmy się na Pole Pasterzy, miejsce w którym Aniołowie ogłosili pasterzom że narodził się Jesus. Tam zobaczyliśmy groty paserzy i ucałowaliśmy figurę Dzieciątka Jezus.
Następnym punktem była Bazylika Narodzenia, do której weszliśmy tzw. bramą pokory. Wejście ma niewiele ponad metr wysokości i w praktyce zmusza wszystkich do wykonania skłonu (składamy pokłon Dziecięciu). Powstało w wyniku kilkukrotnego przebudowywania, a w efekcie małe drzwi miały zapobiec wjeżdżaniu konno do bazyliki w dawnych czasach. W oczekiwaniu do Groty Narodzenia pełni skupienia oglądaliśmy wnętrze świątyni. Miejsce narodzenia Jezusa symbolizuje srebrna gwiazda z wyrytymi słowami: „Hic de Virgina Maria Iesus Christus natus est” (Tu z Maryi Dziewicy narodził się Jezus Chrystus).
Nieopodal znajduje się symboliczne miejsce w którym stał żłóbek. Po wyjściu z groty przeszliśmy do położonego w sąsiedztwie bazyliki kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej (z którego transmitowane są pasterki, podczas których patriarcha Jerozolimy przenosi figurkę Dzieciątka Jezus w miejsce symbolicznego żłóbka do Groty Narodzenia). W podziemiach kościoła znajduje się grota św. Hieronima, który przełożył Pismo Św. z języków oryginalnych na łacinę, a przekład ten znany jest jako Wulgata.
Następnie udaliśmy się do Groty Mlecznej, w której Święta Rodzina zatrzymała się w drodze do Egiptu. Kropla Karmiącej Matki spadła na skałę, która zabarwiła się na biało. Jest to miejsce w którym pielgrzymujące kobiety modlą się o dar potomstwa. Ponownie przekroczyliśmy mur i wyruszyliśmy do starej części Jerozolimy otoczonej murami obronnymi długości , które w XV w. odbudował sułtan turecki Sulejman Wspaniały. W tamtych czasach mury miały jedenaście bram, obecnie siedem z nich jest otwartych (Dasmaceńska, Nowa, Jafy, Dawida, Gnojna, Lwia i Heroda), a ósma (Złota) jest zamurowana od czasu Sulejmana.
Na stare miasto weszliśmy bramą Jafy i poruszając się wąskimi uliczkami dotarliśmy do najważniejszego miejsca chrześcijan – Bazyliki Grobu Pańskiego, obejmująca najważniejsze wydarzenia w życiu ziemskim Chrystusa, a mianowicie ukrzyżowania i zmartwychwstania.
Podeszliśmy do Golgoty mijając stacje Drogi Krzyżowej. Schodząc z Kaplicy Śmierci mijając Kamień Namaszczenia udaliśmy się w skupieniu do szczególnego miejsca – Grobu Pańskiego. Po opuszczeniu bazyliki udaliśmy do dzielnicy żydowskiej, w drodze zobaczyliśmy wzgórze świątynne – Górę Moria. Stromymi schodami dotarliśmy do najważniejszego w judaizmie miejsca czyli Ściany Płaczu.
W rzeczywistości Ściana Płaczu to fragment muru drugiej świątyni wybudowanej na Wzgórzu Moria. Dawna świątynia stała na wzgórzu świątynnym w miejscu gdzie dzisiaj wnosi się Kopuła na skale i meczet Al-Aksa. Ściana Płaczu zwana jest od żydowskiego święta opłakiwania zburzenia świątyni przez Rzymian.
Wierni, oddzielnie kobiety i mężczyźni modlą się bardzo często wkładając w szczeliny muru karteczki z wypisanymi prośbami. Ściana Płaczu dla Żydów ma nie tylko znaczenie religijne. Odbywają się tu różne ceremonie. Podczas naszego pobytu na placu zbierały się tłumy młodych żołnierzy, którzy oczekiwali na uroczyste złożenie przysięgi. Dzielnicę Żydowską opuściliśmy wychodząc przez bramę Gnojną.
Piątek
Przybyliśmy do Jerozolimy, u stóp Góry Oliwnej w Bazylice Wszystkich Narodów, zwaną Bazyliką Agonii uczestniczyliśmy we mszy św. Świątynię postawiono nad skałą, na której modlił się Jezus przed pojmaniem. Skała ta zajmuje centralne miejsce przed ołtarzem. Obok znajduje się ogród Getsemani (Ogrójec), który przez obecność drzew oliwnych osiągających wiek ponad 2 tys. lat zachowuje szczególną ciągłość z czasem w którym przybywał tam Chrystus.
Na szczycie Góry Oliwnej znajduje się Grota Nauczania i kościół Pater Noster „Ojcze Nasz”. W jego krużgankach umieszczone są tablice z tekstem modlitwy w wielu językach, również po polsku.
Schodząc z Góry Oliwnej zatrzymaliśmy się w dolinie Jozafata, zwanej Doliną Cedronu, gdzie zwiedziliśmy cmentarz żydowski. Następnie zeszliśmy niżej do kościoła Dominus Flevit – „Pan zapłakał”. Nazwa kościoła nawiązuje do Ewangelii św. Łukasza, kiedy Jezus wjeżdżając do Jerozolimy w Niedzielę Palmową zapłakał nad losem miasta.
Na Górze Syjon zatrzymujemy się w Kościele Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny (w krypcie świątyni znajduje się naturalnej wielkości figura Maryi zapadającej w sen), do którego przylega Wieczernik – miejsce zesłania Ducha Św. na apostołów. Pomieszczenie ma obecnie wystrój meczetu, ale pozostaje w rękach Żydów.
Po odśpiewaniu hymnu O Stworzycielu Duchu przyjdź… opuszczamy je i udajemy się do pobliskiego kościoła św. Piotra in Galicantu („Tam gdzie piał kogut”), stojącego nad skalną cysterną-więzieniem, w której Jezus miał przeżyć ostatnią noc swojego ziemskiego życia.
Sobota
Wjechaliśmy do Jerozolimy – Bramą Heroda, przez dzielnicę muzułmańską doszliśmy do miejsca należącego do Franciszkanów- Franciszkańskiego Studium Biblijnego i dwóch kaplic upamiętniających Mękę Pańską – Kaplicy Niesienia Krzyża i Kościoła Biczowania.
Tam przeżywaliśmy naszą przedostatnią pielgrzymkową mszę św. Stare Miasto opuściliśmy Bramą Lwów, zwaną Bramą św. Szczepana – w pobliżu tej bramy wg tradycji został ukamienowany pierwszy męczennik.
Z Jerozolimy przez Pustynię Judzką udaliśmy się do Jerycha uważanego na najstarsze miasto świata (liczy około 11 tysięcy lat ). Ta pustynna oaza jest jednym z najniżej położonych miast – 276 m poniżej poziomu morza. W czasach biblijnych zdobyte i zniszczone przez Izraelitów, gdy jego mury runęły na odgłos trąb.
Z Jerycha spoglądaliśmy na Górę Kuszenia, na którą udał się Jezus by pościć przez 40 dni i gdzie był kuszony. Jej szczyt jest płaski, a wierzchołek otoczony wysokim murem – tam znajdują się ruiny bazyliki bizantyjskiej. W połowie wysokości góry zbudowano klasztor (Klasztor Kuszenia). Zatrzymaliśmy się przy źródle zwanym źródłem Elizeusza oraz przy sykomorze na którą podobno wspiął się Zacheusz , by widzieć Jezusa.
W drodze nad morze zatrzymaliśmy się w Qumran, aby zobaczyć groty, w których w latach 1947-56 odnaleziono zwoje spisane w 3 językach: hebrajskim, aramejskim i greckim -zwane rękopisami z Qumran. Dowiodły one, że znane późniejsze kopie Biblii nie różnią się od starożytnych manuskryptów. Ostatnim punktem programu były kąpiele w Morzu Martwym – najbardziej zasolonym akwenem na ziemi (28%), położonym w największej depresji tj. 400 m poniżej p.m.
Niedziela
Rankiem wyjechaliśmy z Betlejem i udaliśmy się do Bazyliki Grobu Najświętszej Maryi Panny, który znajduje się pod opieką mnichów greckich. Oprócz symbolicznego grobu znajduję się tam również groby rodziców Maryi – św. Joachima i św. Anny oraz św. Józefa. Na krótkiej modlitwie zatrzymaliśmy się w Grocie Getsemani, gdzie miała miejsce zdrada Judasza i aresztowanie Jezusa przez straż Świątyni.
Pojechaliśmy do Ain-Karem – dzielnicy na terenie Zachodniej Jerozolimy. To tutaj wskazuje się miejsce narodzin św. Jana Chrzciciela. Do tej miejscowości z Nazaretu przybyła Maryja do krewnej Elżbiety. Odwiedziliśmy Kościół Nawiedzenia. Na dziedzińcu przed kościołem w różnych językach wmurowane są słowa z Magnificat wyśpiewanym przez Maryję. Następnie przeszliśmy do kościoła św. Jana Chrzciciela. Tu był prawdopodobnie dom św. Elżbiety i Zachariasza. W tym kościele odbyła się nasza ostatnia pielgrzymkowa msza św.
Na zakończenie naszego pielgrzymowania powróciliśmy do starej Jerozolimy na Via Dolorosa, aby idąc śladami Chrystusa przeżywać w skupieniu Drogę Krzyżową.
Jeszcze raz oddaliśmy cześć Jezusowi w miejscu, gdzie stał Krzyż – na Golgocie. Zeszliśmy do kaplicy Adama, u podnóża Golgoty – tu oglądaliśmy pękniętą Skałę rysę powstałą po trzęsieniu Ziemi w chwili śmierci Jezusa.
Według legendy, tą szczeliną przedostała się Krew Chrystusa spływająca z krzyża, obmywając czaszkę praojca Adama, stąd często w ikonografii spotykamy motyw czaszki o stóp krzyża.
Jeszcze raz weszliśmy do Grobu Pańskiego, a potem pełni zadumy opuściliśmy Jerozolimę udając się na lotnisko do Tel Awiwu i w drogę powrotną do Polski.