Dziś jest środa, 24 kwietnia 2024 roku.
Imieniny obchodzą dziś: Aleksy, Horacy

BAŁKANY

dn. 15 lip 2019

Kolejny już raz wyruszyliśmy z pielgrzymką parafialną, tym razem na Półwysep Bałkański, odwiedzając szereg pięknych i ciekawych miejsc na terenie Słowenii, Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny. Nasze pielgrzymowanie można by podzielić na dwie części: duchową – pełną modlitwy i rozważań oraz rekreacyjną, czyli wypoczynek i relaks. Jednym słowem, coś dla ducha i ciała. Pierwszym miejscem zwiedzania była jedna z największych jaskiń na świecie w Postojnej, która leży na terenie Słowenii. Jaskinie ma 20 km długości oraz zadziwiające formy skalne. Tysiące stalaktytów o przeróżnych kształtach, ogromne stalagmity – nasza wyobraźnia nie sięga aż tak daleko, niedowierzanie i zachwyt nad tym, czego to nie potrafi dokonać natura na przestrzeni miliona lat.

Po wjechaniu do Chorwacji, odwiedziliśmy jedno z pierwszych miast nad Adriatykiem – Szybenik. Zwiedziliśmy katedrę świętego Jakuba, Pałac Biskupi oraz Pałac Książęcy z zewnątrz, spacerując także ulicami i podziwiając architekturę i roślinność tego miasta. Po przejeździe do Splitu, zwiedzieliśmy Pałac Dioklecjana, Katedra Świętego Dujama, fragmenty średniowiecznych murów obronnych oraz gotycki ratusz. Spacer nadmorską promenadą dał nam chwilę wytchnienia i napawania się pięknem przyrody.

Z wielką radością, ale i zadumą pojechaliśmy do miejscowości Medjugorie na terenie Bośni i Hercegowiny, które jest miejscem objawień Maryi/ Objawienie rozpoczęły się 24 czerwca 1981 roku i trwają do dziś. Według jednolitego świadectwa sześciorga wizjonerów, Matka Boża w czasie objawień dawała konkretne przesłania, aby przekazywali je ludziom, między innymi: pokój, wiara, nawrócenie, modlitwa, post i miłość.

W pierwszym dniu pobytu w Medjugorje wzięliśmy udział w drodze krzyżowej. Idąc po ostrych kamieniach i w upalę nieśliśmy nasze intencje na szczyt góry Kriżevac. Tam, pod krzyżem, zwieńczenie gorliwej modlitwy – daliśmy radę. Ciekawym doświadczeniem było nasze spotkanie z młodymi ludźmi ze wspólnoty Cenacolo (Wieczernik), założoną przez włoską zakonnicę, s. Elwirę, która pomaga uzależnionym wyjść z nałogów poprzez doświadczenie wspólnoty, pracę i modlitwę. Zbudowani świadectwem dwóch młodych Polaków, którzy tam przebywają, udaliśmy się nad Wodospady Kravica. Tam wypoczynek i kąpiel dla chętnych. Dzień zakończyliśmy Mszą św. w „Matczynej Wiosce” utworzonej dla sierot – ofiar wojny na Bałkanach, gdzie i obecnie siostry franciszkanki opiekują się opuszczonymi i zaniedbanymi dziećmi.

Drugi dzień pobytu rozpoczęliśmy od rozważania życia Jezusa i Maryi w tajemnicach Różańca Świętego na Górze Objawień Podbrdo.  Następnie pojechaliśmy na wycieczkę do Mostaru, pięknego miasta o cechach już orientalnych. Tam zwiedziliśmy słynny stary most na Neretwie oraz meczet, a podczas spaceru uliczkami Starego Miasta dokonaliśmy zakupu pamiątek. Tego samego dnia zwiedziliśmy klasztor derwiszów w miejscowości Blagaj, obok którego z jaskini wypływa rzeka Buna. Widoki piękne. Po powrocie do hotelu, wieczorem, przy ołtarzu polowym w centrum Medjugorie, wzięliśmy udział w Mszy świętej i adoracji Najświętszego Sakramentu, na której zgromadziły kilka tysięcy pielgrzymów.

W dalszym etapie pielgrzymowania, opuszczając Bośnię i Hercegowinę, dotarliśmy do Dubrownika, zwanego perłą Adriatyku, wpisanego na listę światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Tutaj… zwiedzanie bramy Pile, murów miejskich z zespołem fortyfikacji, klasztoru franciszkanów i katedry, następnie relaksacyjny spacer słynną ulicą Stradun. Stare Miasto usytuowane jest na cyplu wcinającym się w morze i otoczonym średniowiecznymi murami, co mogliśmy podziwiać podczas rejsu statkiem turystycznym.

Do Bośni i Hercegowiny wróciliśmy raz jeszcze zatrzymując się w Grand Hotel Neum, aby tam spędzić trzy ostatnie noce. Korzystając z dobrodziejstwa hotelu (basen, SPA sauna, plaża nad Adriatykiem) zrelaksowani opaleni i pełni podziwu dla tego miejsca udaliśmy się na Rivierę Makarską do Vepric, gdzie u podnóża Biokowa znajduje się małe urokliwe Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes powstałe w 1908 roku. Tam wzięliśmy udział w ostatniej mszy świętej podczas naszego pielgrzymowania Następnie udaliśmy się do parku narodowego Krka – fenomenu przyrodniczego, gdzie podziwialiśmy wspaniały wodospady na rzece Krka płynącej przez głębokie wąwozy krajobrazu krasowego. W otoczeniu bujnej zieleni spacerowaliśmy drewnianymi kładkami unoszący się nad krystalicznie czystą wodą.

Podczas naszego pielgrzymowania po ziemi chorwackiej w każdym dniu braliśmy udział w mszach świętych celebrowanych przez księdza proboszcza oraz gościa – pielgrzyma Księdza Pawła. Pełni radości, zachwytu i wdzięczni Panu Bogu i naszym przewodnikiem duchowym, powróciliśmy do naszych domów. (GALERIA ZDJĘĆ)
                                                                                                                                                                                                       Halina Krawczyk